sobota, 20 października 2012

Piracka Wilczyca? cz.II

Część druga:

(Muzyczka do sceny)
Wilk Cienia był coraz bliżej mnie a tamta wilczyca się nie ruszała, miałam złe przeczucia. W tej samej chwili gdy Wilk Cienia był na wyciągnięcie łapy wilczyca rzuciła się na wilka. Wilczyca odciągnęła jego uwagę na mnie, sobą.
Wilk rzucił się na nią a nie na mnie. Wilk przytrzymywał ją przy ziemi, lecz Pirackie Wilki zawsze jakoś potrafią wybrnąć z sytuacji. Wilczyca postawiła na swoją spryt i odwagę, kopła wilka tak mocna że się musiał odsunąć i wilczyca zrobiła unik przed jego ciosem co dało jej możliwość ucieczki. Wilczyca uciekła na skały przed Wilkiem Cienia a on szukał swojej przeciwniczki koło skały...

Wilczyca skoczyła ze skał na wilka i toczyła się zacięta walka po między nimi, wilczyca była słabsza ale to nie popsuło jej humoru i walczyła jak lew...
Patrzyłam na tą walkę uważnie.
-Ta walka jest opisana tak samo jak w mojej książce! -patrzyłam na walkę i w moim sercu odżyły legendy o tej "rasie".
Wilk Cienia uciekł przed Piracką Wilczycą, by nie dostać jeszcze bardziej niż teraz. Wilczyca triumfale weszła na skały z których skoczyła na Wilka Cienia.
Pirackie Wilki są nieprzewidywalne, więc nie da się przewidzieć co mogą zrobić w każdej chwili. Ale zamierzałam spróbować ją namówić to sojuszu z naszą watahą.

(możesz sobie to puścić jeszcze raz)
-Cześć. -podeszłam do niej i bałam się co może zrobić
-Cześć, czego od mnie chcesz?
<byłam przerażona ale chciałam ją tego zapytać>
-Ja, ja, ja... Tylko...
-Wysłowisz się czy będę czekać? 
Przestraszyłam się bardzo mocno, bo wilczyca zeskoczyła ze skały i stała przede mną.
-No czego chcesz?
-Jesteś już w jakiejś watasze?
<zamknęłam oczy>
-Owszem, a czemu pytasz?
-Chciałam się ciebie tylko spytać czy byś nie chciała chociaż na chwilkę zagościć w naszej watasze.
-Wiesz, czemu nie. -uśmiechnęła się do mnie
<otwarłam oczy i nie wierzyłam w to co zobaczyłam i usłyszałam>
-Naprawdę? -pytam
-Naprawdę.
-Ja mam na imię Sophi. Jestem Samicą Alfa w mojej watasze.
-Miło mi, ja jestem jedną z ostatnich jakie żyją z Pirackich Wilków na świecie. Mam na imię Pirate, znaczy Pirat'ka.
Szłam razem z Pirate do watahy.

(Chcesz jeszcze raz puścić? możesz)
Gdy doszłyśmy to nie zgadlibyście jakie oni mili miny gdy zobaczyli Pirate.
Mili otarte pyszczki. x) Normalnie stali z otwartymi szczękami.
-Czy, czy, czy to... ? -jąkała się Aqua 
-Tak. -powiedziałam z uśmiechem.
Capelton z Kovu stali nie ruchomo, nie wierzyli własnym oczom.
-Piracki Wilk? Tutaj? -zpytał Kovu
-Owszem. -powiedziałam -Ale Pirate jest naszym Gościem więc uszanujmy ją.
-Dobrze.
Oprowadziliśmy Pirate po terenie i pokazaliśmy jej jaskini w której może spać.
Później razem z Pirate, czyli w piątkę zapolowaliśmy na sarnę i zjedliśmy ją. Po tym poszliśmy spać. 

Przygoda opisana razem z Pirate. :)
Wasza Samica Alfa i Samica Beta.

Wygląd Bohaterki Dnia:
Jedna z ostatnich Pirackich Wilków na Świecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz