środa, 24 października 2012

Trening Bestii -Od Pirate


Witajcie ja jako jedna z pierwszych zaczęłam się za trenowanie Bestii, idzie mi nawet całkiem dobrze, gdyby nie to że ryzykuję życiem :/ dla oswojenia Smoka, ale dobrze mi idzie. ;)

-Krótka opowieść z dnia-
Wstałam rano i przyszłam do Sophi po pomoc przy moim smoku. Sophi tez już wstała i tez się tam wybierała. Gdy doszłyśmy do Smoczej Góry widziałam mnóstwo smoków, aż nie mogłam w to uwierzyć że są tutaj. 
-Umarłam? -Powiedziałam ze skwaszoną miną co rozśmieszyło Sophi.
-Nie, nie umarłaś. -powiedziała ze śmiechem.
-Który będzie mój? -powiedziałam przyglądając się z daleka z Sophi od smoków.
-Tamten. 
Sophi wskazała cudownego smoka, lecz...
-To-to-to... -zdołałam powiedzieć z trudem
-Tak, Pirate to ona, to ta smoczyca. -powiedziała Sophi ciągnąc mnie do Bestii.
Przeraziłam się, wszystko co słyszałam o tych Bestiach było złe, więc miałam powód do niepokoju.
-Sophi! To przecież... Feniks! -krzyczałam z przerażenia jak i ze zdumienia
-Tak, to Feniks. -powiedziała z uśmiechem
Sophi zaprowadziła mnie do smoczej bestii, ja miałam zamknięte oczy by mi to smoczysko je nie wydrapało.
-Pirate, otwórz oczy, ale ostrożnie. -powiedziała
-Aaaaaa!!!! -krzyczałam
Byłam przy Feniksie, mogłam ją dotknąć, była oswojona na 30% czyli pozwalała  się dotknąć i nie ugryźć.
-Pirate jest twoja. -powiedziała
-Naprawdę?
-Tak.
-Dzięki.
-Nie ma za co.
Sophi zabrała mnie i feniksa i pokazała nam pole do treningu Bestii.
(Muzyka do Akcji z treningiem)
Cały dzień poświęciliśmy na trening, udało mi się oswoić ją na 45% i na tym koniec dzisiaj.
Ałł.... Muszę odpocząć po tym... 
dałam komendę Nancy (Bo tak ją nazwałam, czyt. Nensi) by odleciała na smoczą górę i by odpoczęła.
Ja po tym poszłam do siebie do jaskini i też poszłam spać przed tym spotkałam jeszcze raz Sophi która powiedziała mi jak uniknąć spalenia przez feniksa i jak go trenować i oswajać.
Paa! To tyle na dzisiaj! ;)
Wasza Samica Bata - Pirate ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz