Tu Sophi i Sahara.
Było nawet nawet na dworze, razem z Saharą poszłyśmy na spacer. Gadałyśmy i gadałyśmy, śmiałyśmy się aż tu nagle...
-Co do licha...? -powiedziała Sahara patrząc do tyłu
-Kim jesteś i co tu robisz? -zapytałam patrząc na jakąś wilczycę
-A po co ci ta wiedza? -powiedziała nie dbało patrząc na nas
Sahara od razu powaliła i trzymała wilczycę by ta nie uciekła.
-Bo jesteś na naszym terenie, więc gadaj. -powiedziała Sahara
-Dobra, dobra tylko mi puść.... -powiedziała
Sahara patrzyła na moją reakcję i pokazałam głową że ma ją wypuścić.
-Jestem Sara, szukam watahy która by chciała przyjąć taką "szkolną buntowniczkę" jak ja...
-Chcesz to możesz dołączyć do naszej watahy. -powiedziałam z uśmiechem
-Mogę? Naprawdę? -pytała zaskoczona
-A po co pytamy? -powiedziała Sahara
-Chodź z nami! Będzie fajnie. -powiedziałam
-Z chęcią przyłączę się do was. -powiedziała
Po tym poszłyśmy pokazać Sarze nasz cały teren, była zaskoczona mówiła że nigdy nie widziała tak dużego terenu dla jednej malutkiej jak do tond watahy wilków...
napisane przez Sophi, Saharę i Sare. :)
Sara i Sahara! Otrzymujecie 10.000 Monet. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz