czwartek, 15 listopada 2012

Labirynt -Od Serafi

Patrzyłam na labirynt . Za chwile miałam się w nim znaleźć , zdana tylko na siebie . Weszłam do środka . Było cicho i nic nie wskazywało na to , że coś ma mnie zaatakować . Szłam przez labirynt zupełnie spokojnie , zastanawiając się , kto już może odpocząć . W pewnym momencie usłyszałam dziki syk. Odwróciłam się i zobaczyłam gryfa.  
- Chodź tu ptasi móżdżku ! Chcę mieć to już za sobą . – krzyknęłam
 Chyba go rozzłościłam , bo leciał w moją stronę z ogłuszającym rykiem. Odsunęła się. Gdy był tuż obok mnie wbiłam zęby w jego skrzydło . Chwilę później uderzył z impetem w ścianę , a potem wyparował .  
- Już ? Koniec ? – zaśmiałam się . – A miałam nadzieję na jakąś walkę … 
Ruszyłam przed siebie i niedługo potem zobaczyłam Sophi, Kovu, Saharę, Windy Night i Village oraz Jack'a . Podbiegłam do nich i usiadłam pod drzewem , czekając na pozostałych członków watahy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz