- Trol! Trol!? Czemu akurat mnie to spotkało?!
Nagle straciłem nad sobą kontrolę. Moja noga wykonała cios karate, niczym z najlepszych filmów! Trol padł na ziemię, a ja byłem tak szczęśliwy.
- Karate! Czuję się jak mistrz karate!
Szczęśliwy pobiegłem do watahy powiedzieć innym.
Napisane przez wilka: Natse
Natse, czyli nasza nowa gwiazda opowiadań? Oby tak dalej, bo...
Wędrują do ciebie kolejne 10.000 Monet! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz