wtorek, 27 listopada 2012

Od Natse

Spojrzałem to na Burn' a , to na Saharę. Czyli że jeszcze jeden wilk się w niej kochał? Byłem zdołowany. Na pewno Sahara wybierze jego, nie mnie... 
Teraz, gdy był wieczór, nie spałem tak jak inni. Czuwałem przy Saharze. Była nieprzytomna. Chociaż byłem senny, nie zasnąłem. Za Saharę mógłbym zrobić wszystko. Nawet umrzeć. Położyłem głowę na szyi Sahary i wyszeptałem lekko łkając. 
- Obudź się.... Proszę, obudź się.....
Napisane przez wilka: Natse

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz