czwartek, 13 grudnia 2012

Od Kross'a

- Świetnie! Tak się cieszę..! - przytuliłem ją
 Liznąłem ją lekko w polik, uśmiechnęła się do mnie. Ale jednej osobie, nie spodobała się nasza radość... Amenity! 
Podeszła do krat i zawołała Sophi. Posłusznie poszła, a ja obserwowałem, co będzie się działo. Amenity ze swoim wrednym uśmiechem wzięła zamach i już chciała uderzyć z całej siły Sophi, ale osłoniłem ją i upadłem...    


Sophi dokończ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz