piątek, 28 grudnia 2012

Od Nathaly

Mack jest fajny. Dobrze się rozumiemy. Umie rozśmieszyć i pocieszać. Fajnie też się z nim gada. Ale przy nim poczułam dziwne uczucie. Jakby coś się we mnie zmieniło. Ja... ja się chyba zakochałam! Musiałam iść w spokojne miejsce porozmawiać z Windy. Więc musiałam przerwać rozmowę.
- Przepraszam Mack, ale mam ważne sprawy na głowie. Muszę już iść.
- No... No dobrze. Więc do zobaczenia.
I pobiegłam nad wodospad. Byłą tam Windy.
- Cześć Nathaly. 
- Cześć Windy. Słuchaj... Zakochałam się. 
- Tak? W kim?
- W tym nowym. Macku. Ale nie mam odwagi mu tego powiedzieć. Co teraz mam robić?
- Hmm. Sama nie wiem.
I tak jeszcze rozmawiałyśmy przez długi czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz