niedziela, 23 grudnia 2012

Od Windy Night

- Nic, nic... Tylko jestem zadowolona, że chociaż raz miałam rację.. - uśmiechałam się.
- To... Jaki on jest..?

- Normalny.. - odmruknęła.
- Oj nie gadaj, gdyby był "normalny" nie byłoby całego uczucia... 
- Jakiego uczucia?!

- Oh Pirate... Że już tak powiem... Nie udawaj greka!
Spojrzała na mnie, dziwnym i przenikliwym wzrokiem.
- No co..? Patrzysz na mnie, jakbym ci psa naleśnikiem zabiła..
Zaśmiała się, mimo, że była na mnie wkurzona, za "osądzanie" w sprawie tego, co ich łączy.
- Wiem, że go lubisz, lubisz... - śmiałam się.
- Wcale nie..! - zrobiła się czerwona.

- Ta.. Weź nie okłamuj samej siebie ani mnie.. Znam prawdę, zauważyłam, co się między wami kroi, gdy wróciliście z obozu.. Moje wy mordeczki, gołąbeczki...
- Przestań! - była strasznie zezłoszczona.
- Po prostu dążę do prawdy..
- Chyba dążysz do tego, byś oberwała..
Spojrzałam na nią lekko zdziwiona.
- Serio to zrobisz..? Najlepszej kumpeli..? Właśnie..! Najlepszej przyjaciółce nie powiesz, co czujesz.. - zrobiłam swoje oczy zbitego szczeniaka, miałam w nich łzy, udawałam zawiedzioną i brałam ją na litość, i złapała się...


Pirate dokończ... xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz