Po tym gdy zaśpiewałem z Piratką usiedliśmy wszyscy w kręgu i rozpakowywaliśmy prezenty od innych. Każdy usiadł obok kogo chce, ja i Piratka usiedliśmy oczywiście obok siebie i przytuliliśmy się pod koniec występu.
Sahara siedziała pomiędzy Natse a Ringiem, Sophi obok Fire, Vill obok Zack'a, Windy obok Fade, Aqua obok Royal'a i inni obok innych tak że wszyscy usiedliśmy w kręgu.
Gdy Sophi mówiła o tym, że to pierwsza wigilia w watasze i o tym, że to jest dla niej bardzo ważne, że jesteśmy tutaj wszyscy i razem... To Piratka położyła głowę na moje ramie i tym samym się przytuliła do mnie a ja do niej, myślałem, że zwariuję ze szczęścia...
Ona jest tą idealną i niepowtarzalną dla mnie, ona jest tą jedyną o której zawsze marzyłem i myślałem...
Muszę jej reszcie powiedzieć o tym co do niej czuję, bo jest wigilia, czas miłości, radości i przebaczenia...
Na moje szczęście gdy wszyscy rozpakowali prezenty to mogliśmy teraz tańczyć i mogłem wziąć Piratkę lekko "na bok" by nikt nie zauważył tego co chciałem jej powiedzieć... Każdy tańczył z kimś i wszystko było dobrze...
Gdy wreszcie była obok mnie wziąłem odwagę i powiedziałem jej to co chciałem od dawna:
-Pirate, chciałem ci powiedzieć to od dawna, ale nie miałem tej odwagi i przekonania, proszę nie bądź zła... Kocham cię, już od dłuższego czasu to ukrywam, podobasz mi się, bardzo... Jesteś tą jedyną, idealną i niepowtarzalną, na którą czekałem przez całe swoje życie, zostań moją dziewczyną, proszę... Nie zrozum mnie źle...
Piratko dokończ... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz