Od Natse i Ring'a

(Natse) 
Nie spodziewałem się że spotkam tu Saharę. Fakt, bywała tu często. Cóż, skoro przyszła, to wypadało pogadać. 
- Cześć Sahara. - powiedziałem i wraz z Ringiem także się położyliśmy. 
- Cześć chłopcy. - odpowiedziała i uśmiechnęła się. - Po co przyszliście? 
- Po nic. Chcieliśmy trochę odpocząć, więc udaliśmy się tu. 
- Wiecie co? Ja też chciałam poleżeć. Mamy te same myśli! - roześmiała się. 
I tak po rozmowie, odpoczęliśmy i patrzyliśmy się w wodospad... Ja patrzyłem jednak na Saharę... Byłą jeszcze piękniejsza... 

(Ringo) 
Zrelaksowałem się. Wyciągnąłem łapy i wygiąłem grzbiet. Zastanawiałem się czy powiedzieć Saharze...  
- Ringo. - spytała się Sahara. - Czemu nic nie mówisz? 
Nie wiedziałem co mówić. Czy to dobra chwila? Cóż. Natse powiedział mi że już dwa wilki w tym on się w niej kochają. Ale co tam. 
- Saharo. - zacząłem. - Podobasz mi się. I wiem, że już Natse i Burn się w tobie kochają. Ale i tak chcę wyznać ci moje uczucia...