piątek, 14 grudnia 2012

Od Pirate

Wędrowałam i tu i tam, ale nie mogłam znaleźć niczego co związane z Terenem Watahy Wilczej Przygody... 
-Gdzie ja w ogóle jestem! -krzyknęłam 
I usłyszałam wodę, chyba z wodospadu... Pobiegłam to sprawdzić. Biegłam i biegłam jak szybko się da. Po chwili już byłam przy wodospadzie.
-Wow, ale tu pięknie... -powiedziałam i popatrzyłam w wodę, czystą i krystaliczną...
Przypomniało mi się coś, i to coś, to coś bardzo ważnego... Dla mnie...
-Czekaj, czekaj... Dzisiaj jest 14 grudnia... O oł... Dzisiaj są urodziny Wiery! -krzyknęłam i aż ptaki z drzew uciekły, ruszyłam przed siebie szybko
Biegłam i biegłam zastanawiając się jak złożyć życzenia Wierze skoro... Opuściłam ją i jej watahę... Wolf Squad...
Biegłam i coraz bardziej myślałam, że jest lepiej... Wszędzie, gdzie tylko mnie tam nie ma...
Szukałam wszędzie i znalazłam pewien trop...
-Jestem już blisko! Tak! -krzyknęłam i biegłam dalej
Widziałam już ten swój ukochany wodospad i moje kochane miejsce na skałach na morzu przy brzegu...
Ale nadal musiałam dobiec jeszcze do reszty stada...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz