środa, 19 grudnia 2012

Od Nathaly

Och, ten zimowy czas... Udzielił się chyba każdemu z watahy. Kocham święta, a one są tak niedługo... Uwielbiam szaleć w śniegu. To uczucie, gdy płatki spadają ci na ciało. Ale dowiedziałam się o tym dramacie... 
Tuż przed świętami Burn odszedł. To było naprawdę smutne. Ale starałam się przegonić te myśli. Pomyślałam o miłych chwilach. Od razu mi przeszło. Nagle spadł na mnie śnieg. Zaczęło padać! Zaśpiewałam więc piosenkę, do której później przyłączyli się inni.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz