piątek, 14 grudnia 2012

Od Sophi

Gdy Windy nas uwolniła było cudownie ale musieliśmy się śpieszyć, by nas nie dogonili...
Bieglismy dosyć długo, byliśmy już zmęczeni, ale wiedzieliśmy że trzeb abiec dalej i szybciej...
-Dzięki Windy. -powiedziałam
-Nie ma za co. -odpowiedziała
Biegliśmy dalej i dalej, byliśmy już bardzo zmęczeni. Wreszcie dotarliśmy do Watahy. Weszłam na moją skałę i powiedziałam do wszystkich:
-Musimy uważać, bo Amenity jeszcze tu rządzi i trzeba ją pokonać! Ale na razie mamy 6 dni by się pozbierać, Amenity zaatakuje w swoim czasie! My mamy 6 dni, więc pamiętajcie, to nie jest koniec!
Wszyscy się rozeszli w swoje strony a ja siedziałam na swojej skale z której przemawiałam. 
Czekamy na ruch Amenity...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz