Od Avalon cz.1 (konkurs)
Walentynki minęły. Ja nie mam chłopaka. Jednak nie znalazłam go. Tego jedynego... A żeby powiedzieć to Jack'owi to nie miałam czasu. Ech. Ten czas płynie za szybko. Wyszłam z jaskini, a śnieg musnął moją sierść. Chciałam dać coś Jack'owi. List. Ale skąd ja go miałam wytrzasnąć. Przecież go nie wyczaruję. Poprosiłam więc Piratkę by dała mi jakiś list. Ale był jeszcze jeden problem. Czym miałam ten list napisać? *Zaraz, zaraz. Tu chodzi o pióro. A piór dużo ma... Ringo!* A więc do niego pobiegłam.
- Hej, Ringo.
- Co?
-Dałbyś mi jedno ze swoich piór? Bardzo cię proszę...
- Ech, no dobrze. Ale delikatnie.
Wyrwałam jedno a Ringo zajęczał. Z atramentem nie miałam problemu, więc napisałam list o treści:
,,Jack,
Jesteś najlepszym chłopakiem na świecie. Czy zgodzisz się być moim chłopakiem?
Avalon''
A do niego dołączyłam naszyjnik.
A później zostawiłam to przy Jack'u który jeszcze spał. I pobiegłam do siebie...
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz