niedziela, 17 lutego 2013

CD historii Dark Moon'a

Ziemia drżała coraz bardziej. Byłem tym także coraz bardziej zaniepokojony. Kilkla metrów przedemną pojawił się wielki na kilkanaście metrów skolopenr. Drążył tu tunele. Przy prubie zabicia jej ukąsiła mnie i tym samym wstrzykła jad. Wszystko było zamazane... Zamknąłem oczy i starałem się ją pokonać używając innych zmysłów.
Ugryzła mnie jeszcze raz, rozdzierając mi bark aż do kości. Pysk miałem tak samo rozryty... Kiedy skolopendra padła udałem się dalej widząc że tunel idzie juz w górę. Po drodze znalazłem kilka szmaragdów, rubinów i jeden diament. Wróciłem na powierzchnie obficie krwawiąc z ran. Idąc w stronę jaskini watahy napotkałem małą wioskę Indian. Okazało się że to jest to samo plemię, które odebrało mi matkę i które trzymało mnie jako szczenie w ciasnej klatce. Dorwałem Indianina który ustawiał mi walki, mojego właściciela ... Poznał mnie. Opatrzył mi ran, a kiedy to zrobił rozpłatałem mu gardło i główną tętnicę. Potem poszedłem pod jaskinię Alfy i zostawiłem pod nią łupy z tuneli skolopendry. Jeden z ludzi ( biały ) próbował mnie zabić kunei'em, który sobie przywłaszczyłem.... Ułożyłem się pod skałą, w której chciałem sobie później wydłubać jaskinię. To będzie musiało poczekać aż do wydobrzenia łapy...


CDN / END 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz