piątek, 22 lutego 2013

Od Jack'a

Rano wcześnie wstałem by zapolować na jakąś sarnę na obiad. Szczególnie, że jestem głodny, bo od dawna nie polowałem...
Selenia jeszcze chyba spała, więc postanowiłem zrobić jej niespodziankę z tą sarną.
Teraz gdy było strasznie zimno nie było żadnych saren ani jeleni, więc była lekka głodówka...
Mimo, że ja i Selenia jesteśmy parą to śpimy w osobnych jaskiniach, więc nie wiem czy jeszcze śpi czy nie, a to ważne do niespodzianki. ;)

------------------
Na dworze było średnio zimno i nie była prawie już śniegu, więc sarny musiały być na polanie.
Już się skradałem przy sarnach i nagle... BACH! Leżę na ziemi brzuchem i czuję że coś siedzi na mnie...
Odwróciłem się i nade mną stałą... No kto? Selenia!
Uśmiechnąłem się i zapytałem radosnym głosem:
-Hej Sel, co tutaj robisz?

<Sel dokończysz? :)?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz