
Wilk natychmiast pokonał niedźwiedzia.Gdy zwierze było już martwe podszedł do mnie i zapytał
-Nic ci nie jest?-zapytał czule
-Nie.....a tak w ogóle to kim jesteś?zapytałam
-Przepraszam,że się nie przedstawiłem.Jestem Blodspil,a ty?
-Ja jestem Muza,i miło mi cię poznać Blodspil
Co cię tu sprowadza?-zapytał
-No szukam nowego domu-powiedziałam niepewnie
-No w sumie ja też.
-Naprawdę?To może zechcesz wędrować ze mną?-zapytałam
-Jasne.-powiedział i poszliśmy przed siebie.Gdy byłam już naprawdę zmęczona razem z moim nowym przyjacielem (A może i kimś więcej
.gif?2094481059)
położyliśmy się w dużej jaskini w której było ciasno ale zasnęliśmy.Następnego dnia obudziłam się a moim oczom ukazał się Blodspil.
-Dzień dobry śpiochu.-zażartował-to dla ciebie.-powiedział i podsunął mi sarnę
-Dziękuje to takie miłe.-powiedziałam -Smacznego-dodałam i zaczęliśmy jeść.Po sytym posiłku wyruszyliśmy w drogę po pewnym czasie napotkaliśmy teren jakieś watahy.
-Muza to mój dom!!!-wykrzyknął
-Naprawdę?-zapytałam
-Tak a jeśli chcesz to możesz ze mną tu zostać.-powiedział
-Blodspil ach to bardo miłe z twojej strony ale ja muszę szukać dalej swego miejsca na ziemi.-powiedziałam
-Muza ale za nim odejdziesz mam coś dla ciebie.-powiedział po czym mnie pocałował
-Żegnaj Bodspil!!!-wykrzyknęłam i pobiegłam w swoją stronę.Blodspil coś za mną krzyknął ale nie usłyszałam tego bo byłam za daleko.
[po kilku tygodniach]
Szłam lasem,wlokłam łapę za łapą aż nagle zobaczyłam pewną wilczycę a dokładniej całą watahę
-Cześć jestem Muza.-powiedziałam podchodząc do alfy
-Miło mi ja jestem Sofi.Powiedz co robisz na terenie mojej watahy?
-Zostałam wywalona z watahy za to że mój brat coś przeskrobał i zwalił winę na mnie...więc szukam swego miejsca na ziemi.-powiedziałam ponurym tonem.
-Zawsze możesz dołączyć do nas.-uśmiechnęła się wadera.-a teraz chodź zaprowadzę cię do twojej jaskini,-dodała i zaprowadziła mnie do jaskini tam się położyłam i zasnęłam "Co za niezwykły dzień" pomyślałam i zasnęłam.
I tak się tu znalazłam THE END
.gif?2094481059)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz