piątek, 1 lutego 2013

Nowa wilczyca: Shade!

(Shade)
Biegłam za dorosłym samcem karibu. Już tylko 5 metrów.....3 metry.....2 metry.....Skoczyłam na niego i powaliłam. Dobra jestem w polowaniu ponieważ jestem czystej krwi indiańską wilczycą . Tęsknie za innymi wilkami z wioski. I za Czarnym Kojotem (moim opiekunem). No cóż, muszę dalej żyć. Zaczęłam wyć. Nagle usłyszałam:
-Co tu robi indiański wilk.-Przestałam, odwróciłam się i odsłoniłam kły. To wilczyca.
-A co cie to obchodzi?! Szukam watahy która mnie przyjmie.
-Masz farta.
-A co mogę dołączyć?-Spytałam podejrzliwie.
-Może. Choć już nie ufam Indiańskim wilkom.
-Na pewno mogę dołączyć?
-Tak-Odprężyłam się.
-A co z tym?-Pokazałam na karibu.


(Sophi)
-Jak chcesz możesz wziąć, u nas jest jedzenia pod dostatkiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz