wtorek, 29 stycznia 2013

Nowy wilk: Rapper!

Przez śniegowe zaspy przedziera się pewien osobnik ze słuchawkami, nucący jakiś raperski kawałek. Biegł przez śnieżne przeszkody, gdy nagle zderzył się z z jakąś waderą.
- Wybacz. - fuknąłem i zrywając się i wstałem.
- Nic się nie stało. - powiedziała.
- Kim jesteś? - zapytała.
- Rapper.
- A ja Sophi, może, jeśli już tu jesteś, dołączysz do mojej Watahy?
- Mogę.. - wzruszyłem ramionami i począłem podążać krokami samicy, która doprowadziła mnie do bardzo rozbudowanej Watahy.
Spodobało mi się, a zwłaszcza, dlatego, że była tam piękna wadera, w której zakochałem się na pierwszy rzut oka...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz