wtorek, 1 stycznia 2013

Nowy wilk: Shade!

Od Windy Night i Shade:
Pewnego słonecznego poranka wybrałem się na polowanie nieświadomy, iż te tereny łowieckie do kogoś należą. Dojrzałem stado karibu, zaczaiłem się w krzakach nieopodal stada na łosia, skoczyłem, zacząłem go dusić, a zwierzę po chwili padło. Moje polowanie obserwowała jakaś wilczyca, była to Windy Night. Zacząłem jeść, nie wiedząc, że ktokolwiek się tu kręci. Zawołała do mnie:
- Shade?!
- Windy, co ty tu robisz?
- Raczej, co ty tu robisz?! - ucieszyłam się.
- Ale.. te tereny chyba nie są zajęte, prawda?
- Oj są...
- Wiedziałem, że nie powinienem tu być... - westchnął samiec.
- Może Sophi przyjmie cię do Watahy..?
- Może.. - odrzekł neutralnym tonem.
- Chodź! - zaprowadziła mnie do Alfy Watahy, czyli Sophi.
- Kim on jest, Windy..?
- To jest Shade, mój partner z mojej Watahy.
- Może chciałby do nas dołączyć?
- Chciałbyś? - uśmiechnęłam się do niego.
- Pewnie, jeśli to nie problem. - uśmiechnąłem się.
- Nie, żaden problem. - uśmiechnęła si Sophi - To mamy nowego członka..
Spodobało mi się w tej Watasze, zwłaszcza, że była tu moja ukochana Windy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz